niedziela, 16 marca 2008

,,Rozerwę cię na pół...Zmiażdżę twoje kości i zjem twoje ciało. Wypiję twoją krew. Ja... Pochłonę cię." - Kigeki

W tle leci piosenka zespołu Doom/Ghotic metalowego Draconian - ,,Death, come near me'' A ja przed chwilą któryś już raz obejrzałem to niezwykłe 10 minutowe dzieło reżysera Rika Hataketa twórcy między innymi Samurai Champloo jakim jest Kigeki (Comedy). Widać w tym jakże krótkim dziele zafascynowanie kulturą europejską ponieważ rzecz dzieje się w Irlandii a konkretnie w wiosce dręczonej atakami żołnierzy angielskich. Małą dziewczynka słysząc o czarnym szermierzu walczącym za rzadkie i niespotykane książki bierze jedną z domowej biblioteki i rusza mu na spotkanie. Dlaczego wybrała właśnie tą książkę? Nie wie sama ale czuje, że jest ona tą którą wędrowny szermierz szukał do dawna. Wyrusza by prosić go o pomoc w zamian za książkę. Fabułą jest dość prosta i nie ma w niej nic odkrywczego ważny jest za to sposób ukazania tej krótkiej i tajemniczej historii z pogranicza starych legend i mrocznych opowieści. Na dużą uwagę zasługuje tu oprawa graficzna wszystko tonie w ciemnych barwach obraz miejscami jest wręcz czarno biały tła są bardzo szczegółowo dopracowane. Muzyka również odgrywa tu istotną rolę, praktycznie przez całe 10 min leci Ave Maria. Chodź słowa tej pieśni nie mają kompletnie nic w spólnego z tym co dzieje się na ekranie to sama muzyka idealnie pasuje do mrocznego posępnego klimatu tego anime. Oprócz rzeczy oczywistych mamy tu także do czynienia z niewyjaśnioną do końca zagadką co stało się z 200 żołnierzami angielskimi rozgromionymi przez czarnego szermierza. Można się jedynie domyśleć oglądając dokładnie cale anime. Jest to krótkometrażowa perełka na którą naprawdę warto poświęcić te 10 minut by szybko zatopić się w tym tajemniczym świeci oraz równie szybko go opuścić. Wielbiciele mrocznych historii będą na pewno w pełni usatysfakcjonowani ale nie tylko oni.
Na dziś zaplanowałem dalsze pisanie mojej pracy maturalnej na temat motywów średniowieczne w literaturze fantasy. Temat bardzo ciekawy i dużo można o nim mówić tyle ze mam mały problem z tą literaturą przedmiotu dotyczącą średniowiecza chodź tak na prawdę nie jest mi ona potrzebna to muszę umieścić ją na moim konspekcie. Coś tam wymyśle. Oto i kilka kadrów z Kigeki :





Brak komentarzy: